Krzysztof Brezyna po dobrym występie na zwodach „ITF Futures III Płock Cup”, kontynuował swoją dobrą passę w kolejnym płockim turnieju, tym razem „Płock Open IV”, który rozegrano w dniach 18-21 września.
Nasz zawodnik w grze pojedynczej w drugiej rundzie zmierzył się z Krzysztofem Kowalewskim. W pierwszym secie Brezyna totalnie przeważał i wygrał zasłużenie 6:0. Drugi set był bardzo wyrównany do stanu po 4 i niestety, jak skomentował później Krzysztof: – Zabrakło mi sił, czułem się jakby mi ktoś wyłączył prąd, najprawdopodobniej przez zbytnie gorąco odwodniłem się. Od tego momentu nasz wózkarz przegrał wszystkie gemy i ostatecznie cały mecz 6:0, 4:6, 0:6. Drugą szansę Brezyna dostał w turnieju consolation dla zawodników, którzy przegrali swój pierwszy mecz w turnieju głównym. Tej szansy nie zaprzepaścił. Najpierw po wyrównanym meczu pokonał Szweda Erica Lofa 4:6, 6:4 i w super tie-breaku 16:14. Następnie w półfinale zwyciężył, również po zaciętej walce z Szymonem Nowickim 6:2, 4:6, 12:10. W finale nasz tenisista pokazał klasę i wynikiem 6:0, 7:5 pokonał Przemysława Hebisza.
W turnieju deblowym Krzysztof wystąpił w parze ze Szwedem Hampusem Linder-Olofsson. Duet był rozstawiony z nr 3, co dało im wolny los w pierwszej rundzie. W ćwierćfinale Brezyna/Linder-Olofsson zagrali koncertowo, zwyciężając z deblem P. Hebisz/M. Jakubowski 6:1, 6:1. Półfinał przeciwko faworytom turnieju – parze angielsko-polskiej A. Penney/D. Bukała był już niestety jednostronny. Mimo usilnych starań Krzysztofa i Hampusa mecz zakończył się wynikiem 0:6, 0:6 dla przeciwników.
Sponsorem Głównym Akademii GKS Bełchatów jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.